Kiedy świąteczne szaleństwo już minęło, można uchylić rąbek tajemnicy i pokazać kilka zdjęć. W tym roku, pakując i dekorując Bożonarodzeniowe prezenty sięgnęłam po stare i sprawdzone techniki: złocenie i srebrzenie płatkami. Nie miało wyjść "idealnie", miało wyjść ciekawie. Złoto dla taty, srebro dla mamy... chyba nam się udało :)
Na koniec wrzucam jeszcze kila zdjęć naszej Radościańskiej choinki, bo jak tu nie kochać Świąt :)
Wszystkie zdjęcia wykonane zostały telefonem :)
Komentarze
Prześlij komentarz